poniedziałek, 15 października 2012

~ ha

Pewien fircyk - bez krępacji, CUD obiecał całej nacji. Trafnie uznał - lud to kupi! Lud naiwny, ciemny, głupi. No i młodzież uwierzyła. Do urn wartko podążyła. I we Wronkach i w Pułtusku, dali głos Donaldu Tusku. No nareszcie jest nadzieja! Naród wybrał czarodzieja. Media wielce mu pomogły, nawet Doda wzniosła modły. To co najpierw obiecywał - po wyborach odwoływał. Toż to kawał hipokryty, rude włosy, wzrok kosmity. Sery, jabłka podrożały, a indeksy pospadały! No i w końcu stał się CUD. Czary mary... mamy SMRÓD! "Puste gesty, puste słowa, puste serce, pusta mowa, puste, choć zacięte usta, pusty wzrok i głowa pusta, pusty program i projekty, do cna pustych stek inwektyw, pusty jazgot, próżne żale, krzyk, co treści nie ma wcale, puste groźby, puste miny, wielkie morze próżnej śliny, puste hasła, obietnice, wszystko puste - poza picem! Słowem zero, nicość, próżnia - tym się w świecie Tusk wyróżnia".