wtorek, 22 kwietnia 2014

~ jo 


Z litością spojrzał Pan na Putina, Co już od dawna afery wszczyna. I rzekł mu słodko: "Putinie, ćwoku, Dokładnie patrzę na ciebie z boku. Strasznie coś jątrzysz, robisz zadymy, A ten twój bełkot - to czyste kpiny. Weź no się w karby, weź na wstrzymanie, Ciut się opanuj z tym rozrabianiem. Weź już z Onetu swoje kundelki, Bo z nich pożytek całkiem niewielki. Żrą te ogórki, wciąż piją wódę, Składanie myśli idzie im z trudem. Piszą głupoty, piszą androny, Każdy z nich mocno jest pomylony. Każdy z nich ględzi, każdy z nich chrzani, Każdy od rana jest już na bani. Przymykam oko, lubię cię trochę, Choć wszędzie robisz nielichą wiochę. Popraw się, synu, nie bądź już ćwokiem, Bo te zabawy wyjdą ci bokiem. I nie obroni cię kundli zgraja, Gdy ci zasadzę kop między jaja!"

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

~ tymon 

W sejmie muszą być 50-cio procentowe parytety dla mądrych i głupich. Wtedy przynajmniej co druga decyzja będzie mądra.


~ future

Polska w 2020 r. Wyludniona. Zostały same urzędy skarbowe, które wykonały swoją misję. Zjadły wszystkich.